Słysze dzwonek do drzwi - dwa razy - czyli listonosz, otwieram drzwi, odbieram paczkę i co ukazuje się moim oczom ... cudne króliczki od Izabelii za nakrętki dla Nadii. Czyż nie sa one piekne???
Synus upodobał sobie króliczka w zielonych spodniach, córcia parkę pania królisie w rózowej sukience i pana królisia w czerwonych spodniach a dla mnie została królisia w sukience w kwiatki.
Króliczki piękne, Izuś bardzo dziękujemy :)
Prześliczne:)
OdpowiedzUsuńSą piękne i zazdroszczę Ci takiego prezentu;)
OdpowiedzUsuńMój króliś od Izabeli uśmiecha się do Twoich. =)
OdpowiedzUsuńAle super prezent:)
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuńPiękne, szycie to dla mnie czarna magia, dlatego moccccccnnnnoooo podziwiam ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze króliczki:)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to że twoje dzieciaczki są zadowolone.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ci za pomoc w zbieraniu nakrętek.
Miłego dnia
Izabela
Króliczki sa slicznie i tak starannie zrobione, wszyscy jestesmy zadowoleni :)
Usuń