Wymiana z Cohenna.

Z Cohenna znamy sie już kilka ładnych lat, szkoda, ze tylko przez neta ale moge głośno powiedzieć, ze jest to fajna przyjaźń na odległość i tak od słowa do słowa Cohenna zaproponowała ze przysle mi troche scrapków bo ja żaliłam sie, ze mam tylko 4 dziurkacze ozdobne a chciałabym zrobic jakąś fajna kartkę scrapkową i po krótkim czasie listonosz przyniósł mi paczuszke, szczerze nie spodziewałam sie nic poza scrapkami a tu taka miła niespodzianka i oto ona, na fotce brak jednego lizaka (były dwa) bo córcia od razu zawinęła cole dla siebie :) Rękawiczki dla synusia są świetne i robią furorę w przedszkolu kiedy idę po córcie, deco zakładka tez juz znalazła swoje miejsce.jest jeszcze mis koralis którego zaklepała sobie córcia ale i synkowi sie podoba, bo często jak siostrzyczka nie widzi to londuje mis w rączkach braciszka :)

Długo myslałam, co moge w zamian wysłać Cohennie i oto co powędrowało w podziękowaniu. Troszkę serwetek do decoupage, jajeczka obecnie przeze mnie tworzone, troszkę piórek, może sie przydadzą na Święta Wielkanocne i cos słodkiego dla dzieciaczków. 

Zapraszam do odwiedzenia Zaczarowanego Świata Cohenny  http://cohenna.com/